Miało być drewno, beton, miejsce na donice, PlayStation (męża) i Xbox (męża) i może pecet (męża)… i nastrojowe oświetlenie. Jest wszystko. Już nie mogę się doczekać wieczorów z Netflixem, które na tym etapie mojego życia kończą się do 30 min po rozpoczęciu 😂 ehhh życie 😉 podobno jak dzieci i pies dorosną – to się wyśpię 😉 zobaczymy 😂😂 ale ta ściana salonu jest na maxa „moja”☀️
Total
0
Shares